Dlaczego opłaca sie tuningowac samochody? Cz.1- Wygląd

W końcu pierwsza częśc długo wyczekiwanego artykułu ujrzała swiatło dzienne. W pierwszej czesci napisze wam dlaczego warto tuningowac samochody pod względem wyglądu.

Jesli chodzi o tuning optyczny to nie musi on być jakiś bardzo widoczny jesli nie którzy go nie lubią.
Sam nie akceptuje szerokich wyzywających body kitów. Wole lekki tuning taki jaki wam tu przedstawię  Uznając zasade ze jesli zmieniac zderzaki to tylko dla bezpieczeństwa jesli ktos ma te cienkie grubości karty kredytowej o których pisałem w poprzednich tematach.
Ale pod względem mechanicznym samo zmienienie amortyzatorów z olejnych na gazowe to juz tuning, który bardzo poprawia przyczepność, bezpieczeństwo  prowadzenie. Jedzie sie poprostu przyjemniej na tuningowych czesciach Czemu warto naprawiac samochody? O tym dowiecie sie z czasem :)

W miare czytania zrozumiecie czemu ja nie zmienie sobie samochodu na nowszy, tylko wole go naprawiać przeważnie tuningowymi częsciami a  jesli będę go kiedyś zmieniał to tez na stary koniecznie z przed 2000r a potem koniecznie go s-tuninguje

1.Koszty utrzymania takiego samochodu
a) Koszt  wymiany silnika w starym samochodzie (około 500zł) a w nowym, dajmy na to Honda civic VIII 8tysiecy !
b) Rynek cześci zamiennych jest o wiele bardziej dostępny dla starych aut. Mozna naprawde za grosze na jakis skupach, szrotach czy porostu na internecie znalezc ciekawe czesci które o wiele trudniej zdobyc do nowych aut.
c) Nie tylko części ale i usługi takie jak przeglady ubezpieczenia czy robocizna przy naprawie jest o wiele drozsza niz dla starszych samochodów.

2.Piękny wygląd w granicach rozsadku (pomijając wiejski tuning. Jakies szerokie zderzaki z poszerzonymi szpachlom nadkoli)

Inwestując naprawdę niewielkie pieniadze w porównaniu do kupna nowego auta na które duzo ludzi poprostu nie stac. No bo po co kupowac za 80 tysiecy lub wiecej nowe auto jak mozemy inwestując od 5 do 10 tysiecy uzyskac taki sam a nawet leszy wygląd niz nowe auta.

Wystarczy:
a) Nic tak nie poprawia wyglądu jak piekne alu-felgi ale nie jakies szaro srebrne okropne oryginały.

Bo to jeszcze pogorsza wygląd!!. Juz niektóre kołpaki sa ładniejsze niz te brzydkie szare alu felgi. Ładne uzywane czasami ciezko dostac. Najlepiej kupic nowe. Przyjmimy koszt około 4-5 tysiecy. (Najlepsze sa czarne, chromowe lub kolorowe ewentualnie biały taki jak na rajdach ale nigdy szary-srebrny)

b) Warto tez pomalować auto za 2tysiace. Nic tak nie poprawia wyglądu jak piekny swiezy nowy lakier. Wygląda tak jak by wyjechał dopiero co z fabryki

W przepowadzonej sądzie miedzy przechodniami i znawcami (ekspertami tunigu) Wszyscy jedno-głosnie stwierdzili ze te 2 rzeczy najbardziej polepszaja estetyke samochodu i nie warto na tym oszczędzac malując choc by brzydki błyszczący jedno warstwowy lakier w swoim garazu sprayem lub cos takiego:

Obojętne na jaki kolor sie tu nie zdecydujesz to kazdy jest brzydki przez słabą jakosc lakieru która ma wieksze znaczenie niz wybrany kolor. Nie nalezy malowac tak auta. Jesli ktos chce zaoszczędzić moze pomalowac auto na mat. (jesli lubi)

lub jesli ktos ma troche wiecej kaski moze zainwestowac w lakier cukierkowy lub metaliczny taki jak na tym fordzie focusie st.

Alternatywą dla lakierowania zwykłego jest oklejanie samochodu folia. Ale to bardziej na pojedyńczych elementach takich jak dach czy maska ale są wyjątki i ludzie oklejają całe auta. :)

Hydrografika oraz Aerograf tez moze wyglądać ładnie na całym samochodzie na przykład te piekne i gustowne wzory

Jesli ktoś jest odwazniejszy moze tez sprubowac innych styli tuningu wizualnego o których pisałem na swoim forum: http://forum.zelpin.pl/viewforum.php?f=114

Tuningowac samochody nie musza tylko młodzi (nastolatkowie) jakies sportowe 2 dzwiowe coupe. Smiało i starsi mogą zainteresowac sie tuningiem swoich 4 dzwiowych sedanów

Sami widziecie ze wystarczy piekny lakier dobra felga i juz auto wygląda jak nowe z salonu.

Natępnym waznym elementem jest oklejenie okien folia (oczywiscie niezbyt ciemną zeby nie naruszac prawa) Najgozej jest z czarnymi bo o te najbardziej czepia sie policja jesli sa zbyt ciemne. Ale zeby uniknąc kłopotu a jednoczenie zeby było jeszcze bardziej oryginalnie mozna okna zrobic na kolorowo
Na przykład zielonym kolorem. Koszt około 500zł

Efekt jest naprawde duzy i co najwazniejsze w aucie bedziemy miec o wiele chłodniej a jasne promienie słonca nie bd nas tak oslepiac. Również reflektory samochodów jadących z przeciwka nie bedą nas oslepiac co jest dosyc czestym problemem kierowców.

Warto tez pomyślec o reflektorach Angel eyes

Takie leflektory bez problemu mozemy znalezc do swoich starych samochodów z lat 90-tych. Przeciętny koszt to około 500zł Ale mysle ze warto. Nie tylko dla wyglądu ale znowu dla bezpieczenstwa. Promień swiatła jest o wiele szerszy dłuzszy i jasniejszy co ułątwia jazde w nocy.

Następny etap warty pokusy to obszycie wnętrza jakimś dobrym materiałem np skóra lub innymi nowoczesnymi materiałami które sprawiaja ze w zime nam jest ciepło w lato nam sie ciało nie poci jesli mamy gorąco w aucie. No i łątwy do utrzymania w czystosci materiał lepiej wygląda niz stare wytarte siedzenia.

Po takim zabiegu nie bedzie rózniło sie niczym od tych nowych w salonie. Cena to około 2tysiące złotych za obszycie całęgo wnętrza.

Deska rozdzielcza jak i zegary (predkosciomierz i obrotomierz i tym podobne wskazniki) Nie mogą odbiegac od  standardu nowego auta z salonu wiec zupełnie nie na miejscu było by jezdzenie z takimi wskaznikiami przy takim wnętrzu

Najlepiej zmienic na sportowe łądnie podswietlone tak jak to mają w oryginale nowe samochody. Cena za taką usługę to około 200zł

Jezeli deska rozdzielcza i kierownica zostałą od razu obszyta jakims materiałem przy obszywaniu wnętrza to dobrze. Jesli nie to mozna kupic jakąs łądną sportowa z "momo" naprzykłąd. A drobne elementy deski zrobic w hydrografice carbonu

Dla porównania tak wygląda wnętrze w jednym z najdrozszych samochodów swiata pagani zonda f.

Aby uzyskac taki efekt brakuje nam jeszcze tylko nakłądek na pedały

 i sportowego drązka zmiany biegów

kosz takich elementów to tylko około 50zł

I tak oto tanim kosztem około 10tysiecy mozemy uzyskac bez problemu wygląd drogiego nowego samochodu z salonu typu Pagani zonda za 1.4mln euro !! 

A no i o mało bym zapomniał i jeszcze 1 bardzo waznej rzeczy- tłumik!!. Nie musi byc bardzo głosny jesli ktos nie lubi. Ale dla samego wyglądu warto zamontowac samą końcówkę

Bo wstyd jezdzic czyms takim

W współczesnych samochodach kazdy nowy samochód ma zamontowane aluminiową koncowkę wydechu. A jesli ktos chce zwiekszyc przy okazji moc to moze wymienic wszystkie tłumiki na aluminiowe. Poprawi sie moc i moment obrotowy co poprawi przyspieszenie i ułątwi wyprzedzanie.

Bo kto dba o samochód jest lepiej ceniony wsród znajomych bowiem nie jest uważany za monotonnego goscia, gbura i flejtucha który ma bałagan w aucie to i w zyciu...

Auta nie tuningujesz zeby go sprzedac auto tuningujesz dla siebie. One po czyms takim i tak nabierze na wartosci (tylko po wies-tuningu traci) lecz pomimo tego czasami ciezko go sprzedac bo zbyt mało ludzi sie na tym zna. Po to tez napisałem tan artykuł zeby oświecić co nie których. Czasy sie zmieniają. Moze ludzie zmądrzeją.
Ale gwarantuje ci nic tak nie uszczęśliwia człowieka jak zapach nowego samochodu. Komfort podróżowania.  Wszystko czyste nowe i pachnące dopiero co wyjechało z fabryki i to wszystko możesz poczuć w swoim aucie nie kupujac nowego auta. Które moze i ma nowy lakier, felgi i wnętrze. Ale jest plastikiem i skarbonką. Co innego jak kogos stac zeby zapłacił gotówka a pożyczył nie wiecej niz 20% ceny samochodu. A potem za zwykła usługe wymiany hamulcy czy amortyzatorów płącił po pare tysiecy bo go stac.
Ale jak ktos kupuje auta w 100% na kredyt to juz ma nierówno pod sufitem a potem płacz i zgrzytanie zębów ze wyrzucą jego i jego rodzine na bruk.
Tutaj przynajmniej nie musisz sie zadłużać. :) :) :) :) :) :)