wtorek, 17 października 2017

"Made In" To ściema

Made In to ściema.


 Od jakiegoś czasu zaczynam zauważać że logo firmy, dane producenta i podpis "Made in" jest wykorzystywane w niewłaściwy i niesprawiedliwy dla konsumenta sposób przez co może wprowadzać w błąd. Prawda jest taka że firma chce sobie przypisać zasługę za daną rzecz która nie koniecznie pochodzi z jego rąk. Producenci i to nie tylko ci w motoryzacji ale w prawie każdej branży na całym świecie, w szczególności wielkie korporacje międzynarodowe mające udziały lub kontrakty z innymi mniejszymi firmami zachowują się tak ze wykupują prawo do korzystania z ich zasobów. Co oznacza mniej wiecej tyle że korzystając z usług lub produktów innej mniejszej firmy nabywa jednocześnie praw do używania swojego logo (Znaku towarowego) na odkupionym produkcie. To tak jak ja bym swoje artykuły odkupił od Copywritera po czym podpisał się pod nim swoim imieniem i nazwiskiem. Tak też jest w Motoryzacji i nie tylko...

Jakiś czas temu miałem okazję pracować na stanowisku kontroler jakości w firmie motoryzacyjnej. Wtedy przeżyłem szok gdy zobaczyłem wiele nowych dla mnie sytuacji. Poznowałem logistyke firmy oraz innych dostawców.

Wtedy zacząłem rozmyślać o logistyce na świecie.

Już od dawna wydawało mi się dziwne czemu transport tirów zastąpił pociągi skoro pociągi nie niszczą tak dróg .Szyny i pociągi mają dłuższą zywotność a pociągi zużyją mniej prądu ciągnąc 50 wagonów niż 5tirów zużyje paliwa Nie eksploatują się więc tak szybko i mozna taniej coś przetransportować.

Zadawałem sobie pytania.

 Czy powodem dla którego  przedsiębiorstwo nie korzystało z transportu kolejowego tylko korzysta z transportu ciężarowego  było po prostu to ze właścicielowi firmy lepiej opłacało się postawić firmę do której jest lepszy dojazd. I w sumie rozumiał bym całą sytuację gdyby transportem drogowym odbywały się tylko dostawy do okolicznych sklepów w najbliższym mieście no bo wtedy pociąg odpada ale zupełnie nie rozumiem transportu międzynarodowego w którym kierowcy ciężarówek muszą jechać na drugi koniec europy. Dlaczego transport międzynarodowy nie odbywa się koleją która jest dużo bardziej ekologiczna i z pewnością tańsza niż koszt utrzymania tylu kierowców i cieżarówek.  Gdyby firmy częsciej korzystały z transportu kolejowego  mogły by po prostu w kraju docelowym zrobić przeładunek na ciężarówkę. Przecież poprawiła by się bardzo sytuacja ekologiczna i gospodarcza mnóstwo zużytych litrów paliwa przetartych opon, zniszczonych dróg, korków...


 Potem gdy bardziej zgłębiałem temat przestałem rozumieć jeszcze więcej aspektów logistycznych które odbywają się bez totalnej logiki. Niestety z biegiem lat zrozumiałem że logiki nie ma nigdzie nawet w polityce. Nawet w tym czemu szukamy wody na marsie zamiast dostarczyć ją do Afryki. Albo czemu sklepy wyrzucają jedzenie tworząc tony zmarnowanego jedzenia zamiast dostarczyć je do Afryki. I wiele wiele więcej przykładów które mógł bym wymieniać bez liku.


Dlaczego rożne produkty w tym samochody są produkowane gdzieś daleko? Czemu fabryki z jedzeniem nie ma postawione blisko centrów handlowych? Czemu fiaty są produkowane w Polsce a potem z powrotem wysyłane do Włoch? Polski węgiel sprzedawany za granice lub twierdzenie ze go nie ma i zamawianie innego z Rosji. Wyrzucanie dobrego jedzenia tylko z powodu nadwyżki produkcyjnej. Wyrzucanie dobrych drogocennych rzeczy wysokiej wartości  (telefonów, komputerów, skuterów na smietnik w fabryce lub magazynie tylko dlatego ze sie nie sprzedały się w sklepie lub okres promocyjny się skończył i trzeba zrobić inwentaryzację. Zamiast oddać biednym lub chociaż sprzedac pracownikowi za pół ceny to niestety nie ma możliwości odkupienia a mi łamało się serce gdy patrzyłem na te wszystkie wyrzucane produkty.
Pracownikowi nawet z śmietnika nie wolno wyciągnąć bo też kradzież....
 No trudno wiele młodych ludzi chce zmieniać swiat na lepsze. Czas pokaże czy za parę lat ludzie się obudzą i zrozumieją czym jest zakłamany system.


Przejdźmy do sedna o tym czym właściwie miał być ten artykuł.

Okazało się ze: .......
 Na przykład:
Amerykańska firma na literkę G.. oraz inna na literkę T.. produkująca łozyska mają swoją siedzibę w Polsce więc czesci z tych i wielu innych firm są produkowane w Polsce przez Polaków lub czasami przez Ukrainców.

 Już wtedy powstaje pierwsze zasadnicze pytanie czy produkt końcowy jest Amerykański bo firma amerykańska czy Polski bo siedziba w Polsce, czy ukraiński bo wyprodukował go ukrainiec od zera?

Sprawa będzie jeszcze bardziej zagmatwana gdy okaże się ze stal potrzebna do produkcji powyższych elementów pochodzi z Rosji lub Chin a węgiel do produkcji stali był z Polski.

Czy polski fiat 126p i 125p jest tak naprawdę Polski?
 Skoro firma fiat jest włoska i w Włoszech byly produkowane takie same fiaty 126p i 125p w tym samym czasie i nazywane włoskimi. Czy to nadal polska duma? Dla mnie to nie. Jak już napisałem na początku to tak jak bym wzioł komuś artykuł i podpisał się pod nim.Czemu więc Polacy nazywają go polskim? Nie wiem.

Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana niż się wydaje.
Mogło by się okazać że firmy których przykład podałem lub inne. Ściągają materiały półprodukty z Chin. (Nie mogę przecież napisać oficjalnie czy tak robią czy nie sami wiecie czemu ale domyślcie się czy tak robią). Przyjezdza wtedy taki półprodukt na przykład Chińska stal i z tej chińskiej stali jest zrobiona w Polsce cześć motoryzacyjna z logiem amerykańskim.
Czy wtedy Made In powinno brzmieć: Poland, China, Usa ......??

A co jeśli z polskiego albo ruskiego węgla jest robiona stal w chinach? Czyżby stal była nadal chińska?
Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana bo te własnie części są montowane do NIEMIECKICH samochodach!! . Które później podpisane są Made in Germany.

Czyżby...

Poskładany z amerykańskich części w amerykańskim przedsiębiorstwie z siedzibą w Polsce, które były wykonane i zrobione z chińskich produktów wyprodukowanych w Polsce przez Ukrainców

Ale na sam koniec niemiecki samochód podpisany jest "Made In Germany".

 A co jesli nowe Porsche Panamera za prawie 400 tysięcy??? Jest zrobione w z części wyprodukowanych w Polsce z amerykańskich części z chińskich produktów?

 Nie napisze wam tu czy tak jest.  Tą wiadomość pozostawię sobie bo nie chce zostać oskarżony o jakieś pomówienia ale otwórzcie oczy...

Czy nowe auta lub inne rzeczy są warte swojej ceny?

 Czy płacicie tylko za nazwe, logo na metce?

Czy płacicie za znaczek?  Z którego tak później jesteście dumni bo podbudowuje on  poczucie własnej wartości tak zwane Ego. Oraz prestiż na mieście no bo lepiej człowiek się prezentuje w Porsche niż w Fiacie prawda? Nie zastanawiacie się nawet nad tym czy mając jakiś prestiżowy produkt nie ucierpiał jakiś człowiek lub zwierzę.


W dzisiejszych czasach to  jakiej narodowości jest produkt już ma coraz mniejsze znaczenie.


 Przez co możemy się naciąć na kwestie trwałości czy żywotności.
Możemy równie dobrze trafić awaryjnego Niemca lub bezawaryjnego Włocha.
 Kupując jajka z wybiegu ekologicznego trafić na chów klatkowy przez podstęp który kryje sie w dzisiejszych czasach na każdym kroku.

 Uważam ze to co kupujemy nie jest tylko kwestią gustu smaku ale przede wszystkim wsparciem gospodarczym, ekonomicznym czyjegoś kraju. Ukartowanym podstępem. Gdy nie wiadomo o co chodzi zawsze chodzi o pieniądze i łapówkę.

 Więc skoro czasy Mercedesów w124 i golfów2 oraz innych samochodów nie do zajechania minęły czas obudzić się i zauważyć że swiat idzie na przód i w zyciu nie podpisał bym się pod tym ze współczesne samochody niemieckie są mniej awaryjne niż włoskie czy francuskie. Jeżeli miałbym już kupować nowe samochód to na pewno nie sugerował bym się jego znaczkiem.

To co jest jeszcze warte wam do przekazania jest to ze w dzisiejszych czasach prawdopodobnie tylko chińskie samochody są oryginalne:)

60 komentarzy:

  1. W pełni się z tobą zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, teraz granica się praktycznie zaciera. Czasami nawet ciężko jest dojść skąd właściwie jest produkt który posiadamy. Z resztą 3/4 rzeczy jest teraz częściowo lub kompletnie produkowane w chinach czy tym podobnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, teraz każda firma ma swoją produkcje w chinach ponieważ mimo opłat nałożonych za transport itp. na skale masową jest to najbardziej opłacalne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Problemem najczęściej nie jest miejsce produkcji części. Problemem najczęściej jest ich jakość. Skoro klienci chcą tanich części, to na czymś trzeba oszczędzić. I najczęściej oszczędza się właśnie na jakości. To smutne :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakość jest też jakby związana z miejscem produkcji. Nie zdarzyło mi się żeby coś z kraju innego niż azjatyckiego przestawało działać w szybkim tempie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wpis i tak jest bo tak samo mamy z telefonami marki się przekrzykują a bebechy tego telefonu i innego są z tej samej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. rzeczywiście jest tutaj trochę zamieszania, według mnie tam gdzie w większości jest robiony produkt to jest miejsce wytworzenia go

    OdpowiedzUsuń
  8. zgadzam się z martinem. dodałbym tylko że, smacznego, miejsce produkcji nie musi mieć nic wspólnego z jakością ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko z czasem jeżeli jest robione na masówkę traci na wartości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry artykuł, dający do myślenia. Jednak globalizacja robi swoje niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Artykuł otwierający oczy i dość szeroko.

    OdpowiedzUsuń
  12. A tak na prawdę bardzo ciężko jest zweryfikować gdzie zostało wyprodukowane

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam w wolnych chwilach przegladać blogi tego typu. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ciekawy artykul. nawet nie zdawalem sobie sprawy, ze praktyka "made in" jest tak powszechnie stosowana... szkoda, bo niektorzy wykrozystuja to, ze ciezko zweryfikowac, gdzie co zostalo wyprodukowane.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy blog. Jestem pod wrażeniem. Będę tutaj częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety, można pomyśleć że producenci wręcz oszaleli. Wymyślają coraz to nowe metody, by wprowadzać konsumenta w błąd. Nasza odpowiedź powinna być prosta - kupować jak najmniej. Ale wiadomo, nie zawsze się da.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam nie patrzę gdzie to jest zrobione ważna jest jakość produktu a to trzeba najpierw go sprawdzić. Jak dla mnie producenci zbyt kłada wage na markę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Komentarze w tym blogu są po prostu bardzo ładne i bardzo ciekawie.Moim zdaniem zainteresuje to bardzo dużo osób.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem takiego samego zdania jak mój poprzednik.Nic nie będę dodawał ani odejmował.Taki właśnie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  20. wszystko i tak teraz jest praktycznie z chin. nawet opony letnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Zazwyczaj przy wyborze pierwszego auta młodzi kierowcy przede wszystkim kierują się ceną. Ale nawet za mniejsze pieniądze można wybrać auto bezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten blog oceniam bardzo wysoko,ponieważ na nim po prostu jest wszystko.Takie jest moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam odwiedzać Twojego bloga. Wpisy są bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  24. jestem mechanikiem i często się spotykam z takimi trikami jak kupuje części zamienne... uwaga na ich jakość, sprawdzajcie dokładnie czy producent jest faktycznie producentem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawy artykuł. Wiadomo, że najwięksi producenci części przenoszą produkcję do innych krajów, szukając oszczędności, jednak na jakość elementów to nie wpływa. Bardziej moim zdaniem należy uważać na chińskie podróbki oryginalnych części, często na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia od tych markowych.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedy pojawi się kolejny artykuł? Dodajesz super wpisy, więc nie mogę doczekać się kolejnego tak samo interesującego wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wielki plus dla autora za zainteresowanie motoryzacją i tak wnikliwym opracowaniem tematu.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wpisy są naprawdę ciekawe. Czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  31. Informacje są bardzo ciekawe. Przykuły moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja o tym już wiedziałem już od dawna dlatego wspieram lokalne firmy takie jak ta: https://mobiltech.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  33. Cenne informacje! Zaciekawił mnie ten wpis i zdecydowanie się z tym zgadzam

    OdpowiedzUsuń
  34. Interesujący blog. Zawiera ciekawe informacje, które mogą przydać mi się w życiu, dlatego też mam nadzieje, że dodasz coś nowego niebawem.

    OdpowiedzUsuń
  35. Artykuł ciekawy, taki dający do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie takie machlojki widywałem...

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciekawy wpis. W ogóle dobry blog.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ze swojego doświadczenia, nie polecam zamawiać części do maszyn budowlanych z Chin. Są bardzo słabej jakości. Lepiej postawić na sprawdzonych producentów gdzieś bliżej. A i z reklamacją w razie problemów nie będzie tyle zachodu.

    OdpowiedzUsuń
  39. Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, trzeba być uważnym. Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej o lakierowaniu auta, polecam ten artykuł https://szybkagotowka.pl/Finanse/lakierowanie-samochodu

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten blog bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  41. Zobaczcie sobie koniecznie na stronę https://aparts.pl/czesci/audi-a4-b8-8k2-2007-08-2015-12,1-00005-06418.aspx znajdziecie tutaj mnóstwo różnego rodzaju część i akcesoriów samochodowych. Zapoznajcie się z tym koniecznie. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  42. W pełni się z tobą zgadzam, nie ma co zwracać uwagi na miejsce produkcji

    OdpowiedzUsuń
  43. Rzeczywiście jest to prawdą, wielkie koncerny korzystają z części, podzespołów produkowanych w różnych zakątkach świata. Kraj pochodzenia to tak naprawdę kraj składania auta w całość. Ale nie warto do tego przywiązywać wielkiej wagi.

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja uzyskałem bardzo duże odszkodowanie bo skorzystałem z oferty 514 455 736 . Z tej oferty warto skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  45. Muszę przyznać, że blog jest naprawdę interesujący.
    _____
    parasol dziecięcy

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo interesujący wpis! Oby jak najwięcej takich.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja jak widzę made in china to mam pewne obawy, teraz to juz zazwyczaj oznacza niską jakość.

    OdpowiedzUsuń
  48. Niektóre rzeczy Made in China wcale nie są takie złe :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Dokładnie, sam też się nad tym zastanawiałem jak to działa ale ująłeś to świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Niestety Made In China istnieje, i to u nas niemal na każdym kroku, już tak sie do tego przyzwyczailiśmy, że nie zwracamy uwagę na coś lepszego pod względem jakości. Zamiast samemu czyścić klimatyzację polecam Serwis klimatyzacji Kraków który jest idealnym do tego miejscem.

    OdpowiedzUsuń
  51. Z wieloma przedmówcami muszę się zgodzić w jednym, że chińskie otacza nas z każdej strony i cały czas, jednak nic nie zrobimy cena ponad jakość i tak samo jest w branży mechaniki samochodowej

    OdpowiedzUsuń

  52. Zgadzam się z Tobą, że coraz częściej firmy korzystają z logotypów i etykiet "Made in", aby przypisać sobie zasługi za produkt, który niekoniecznie został przez nich w pełni wyprodukowany. W motoryzacji, jak i wielu innych branżach, duże korporacje wykupują prawa do używania znaków towarowych, co powoduje, że konsument może nieświadomie myśleć, że produkt jest w pełni wytworzony w danym kraju. W rzeczywistości jest on wynikiem współpracy między różnymi dostawcami na całym świecie. To skomplikowany system, który nie zawsze działa na korzyść konsumenta.

    OdpowiedzUsuń